Jak możecie zauważyć na załączonych zdjęciach, zestaw był przepięknie zapakowany. Dlatego sprawdzi się idealnie jako prezent świąteczny i nie tylko! Ozdobny papier, elegancka wstążeczka... Jest wszystko co trzeba :) Mnie aż żal było niszczyć dekorację zestawu, ale zawartość pudełeczka też zasługuje na uznanie. Znalazłam tam cztery kosmetyki, które polubi każda kobieta. Na przedświąteczny relaks jak znalazł!
MYDŁO GLICERYNOWE
To naturalne mydło o wadze 100g. Ręcznie wykonane, na samym początku cieszące oko, a następnie zmysły. Mydła w kostce nie należą do moich ulubionych, ale dla tego kosmetyku zrezygnowałam z wcześniejszych uprzedzeń. Mydło Le Cafe de Beaute pachnie świeżymi kwiatami, a aromat ten nie jest zbyt duszący, nużący. Świetnie się pieni i co najważniejsze, nie wysusza skóry, jak większość mydeł tego typu. Produkt uznaję za bardzo wydajny.
SÓL DO KĄPIELI
W niewielkiej torebeczce, przewiązanej maleńką wstążeczką, znajdziemy 200g soli do kąpieli. Do jednokrotnego zużycia potrzeba nam 100g, więc rachunek jest bardzo prosty - opakowanie wystarcza na dwie kąpiele. W sumie z chęcią kupiłabym z kilogram takiego kosmetyku, bo tę sól polubiłam jeszcze przed użyciem. Za co? Za wspaniały zapach. Dziewczyny, produkt czaruje nieziemskim aromatem, który przypomina nieco wanilię, ale ta słodycz nie jest zbyt przesadzona. Sól dobrze rozpuszcza się w ciepłej wodzie, na dnie wanny nie pozostają twarde kryształki. Nie podrażnia też skóry, więc bez najmniejszych obaw mogę rozkoszować się długą kąpielą w jej towarzystwie.
MUSUJĄCA KULA DO KĄPIELI
Takie kosmetyki lubię najbardziej. Ja je nazywam "kąpielowymi umilaczami", które wspaniale relaksują po ciężkim, pracowitym dniu. Kula od Le Cafe de Beaute ma śliczny, limonkowy kolor, który mój aparat nie był w stanie odwzorować. Musicie więc wierzyć mi na słowo ;) Korzystanie z tego produktu nie powinno sprawić żadnej z was najmniejszego kłopotu. Po prostu wrzucamy kulę do wanny z ciepłą wodą, czekamy aż całkowicie się rozpuści, a następnie rozkoszujemy się kąpielą. Kula fajnie barwi wodę, pozostawia nawet na skórze delikatny, nieco herbaciany zapach. Mega przyjemny kosmetyk!
NAWILŻAJĄCY KREM DO RĄK
No i ostatni kosmetyk z zestawu, krem do rąk. Wiecie, a może i nie - jestem wielką maniaczką produktów tego typu. Mam w domu ogrom kremów do rąk, ale ciągle rozglądam się za jakimiś nowościami. Ten kremik noszę obecnie w torebce, bo niewielka tubka pozwala mi na taki kaprys ;) Krem posiada bardzo delikatny zapach, który nie kłóci się z innymi kosmetykami do pielęgnacji ciała. Aksamitna konsystencja ułatwia aplikację, krem szybko się wchłania i nie pozostawia na łapkach tłustej warstwy. Z jego działania nawilżającego mogę być tylko zadowolona. Kosmetyk radzi sobie nawet z mocno przesuszoną skórą dłoni, co w zimowym okresie ma dla mnie ogromne znaczenie.
Ogólnie rzecz ujmując, każdy kosmetyk z zestawu przypadł mi do gustu. Produkty tutaj zawarte, mają od 95% do 97% składników organicznych i naturalnych, zostały uwolnione do dodatków typu SLS, parabeny, silikony, PEG. Dla mnie rewelacja ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz