W skład linii Quench Absolute wchodzą cztery produkty. Ja miałam przyjemność poznać trzy, ale jestem przekonana, że i po ten czwarty sięgnę w najbliższym czasie. Kosmetyki do włosów marki Dove bardzo lubię, więc tak naprawdę nie miałam żadnych oporów przed testowaniem nowości. Naturalnie swoją przygodę z tymi produktami rozpoczęłam od sprawdzenia szamponu...
Od producenta:
Skład:
Pojemność: 250 ml
Cena: ok. 20 zł
Moja opinia:
Szampon otrzymujemy w wysokiej, nieco miękkiej tubie, zamykanej na zatrzask, bardzo poręcznej, łatwej do manewrowania nawet pod prysznicem. Trzeba tylko uważać przy pierwszych użyciach kosmetyku, kiedy opakowanie jest pełne... Na szczęście nie musimy martwić się resztkami na ściankach tubki, ponieważ takowe nie powinny się pojawiać. Każdy mililitr kosmetyku pięknie spływa i jest gotowy do użycia.
Szampon ma gładką konsystencję, która nie ścieka z włosów i dłoni. Posiada lekko beżowy kolor i genialny zapach. Dawno nie miałam szamponu o tak pięknym aromacie. Ciężko jest porównać go do konkretnych nut, ale wierzcie mi na słowo, że jest po prostu wspaniały.
Szampon dokładnie oczyszcza włosy i skórę głowy. Nie plącze pasm, nie wysusza ich w okolicach końcówek. Nie mam żadnych problemów z rozczesaniem włosów po umyciu, co jest trudno spotykane w moim przypadku, kiedy później nie mam ochoty używać odżywki. Od szamponu nie wymagam niczego więcej!
Dalej mamy odżywkę, równie wspaniałą i równie skuteczną...
Od producenta:
Skład:
Pojemność: 250 ml
Cena: ok. 20 zł
Moja opinia:
Odżywka posiada taką samą formę opakowania jak szampon. Trzeba więc dokładnie wczytać się w informacje widoczne na tubce, bo można troszkę się pogubić i sięgnąć po nieodpowiedni w danym momencie produkt :)
Odżywka ma kremową konsystencję, nanoszę ją na włosy bez żadnych problemów. Aż do spłukania nie spływa z pasm, co przyjęłam z ogromną ulgą i niemałym zadowoleniem. Pachnie równie pięknie, aczkolwiek aromat jest nieco słabszy od tego, który charakteryzuje szampon.
Odżywka Quench Absolute nie obciąża włosów, nie powoduje ich szybszego przetłuszczania. Nadaje czuprynie niesamowitego blasku, miękkości, podkreśla moje niesforne fale. Włosy wyglądają zdrowo, dosłownie jak po wyjściu od fryzjera. Dodatkowo zauważyłam, że przestały się rozdwajać, wypadać i łamać, co zaskoczyło mnie na potęgę!
Jako uzupełnienie włosowej kuracji z kosmetykami Dove Quench Absolute, stosowałam i nadal stosuję kremowe serum...
SERUM DO WŁOSÓW DOVE QUENCH ABSOLUTE
Odżywka ma kremową konsystencję, nanoszę ją na włosy bez żadnych problemów. Aż do spłukania nie spływa z pasm, co przyjęłam z ogromną ulgą i niemałym zadowoleniem. Pachnie równie pięknie, aczkolwiek aromat jest nieco słabszy od tego, który charakteryzuje szampon.
Odżywka Quench Absolute nie obciąża włosów, nie powoduje ich szybszego przetłuszczania. Nadaje czuprynie niesamowitego blasku, miękkości, podkreśla moje niesforne fale. Włosy wyglądają zdrowo, dosłownie jak po wyjściu od fryzjera. Dodatkowo zauważyłam, że przestały się rozdwajać, wypadać i łamać, co zaskoczyło mnie na potęgę!
Jako uzupełnienie włosowej kuracji z kosmetykami Dove Quench Absolute, stosowałam i nadal stosuję kremowe serum...
SERUM DO WŁOSÓW DOVE QUENCH ABSOLUTE
Od producenta:
Skład:
Pojemność: 100 ml
Cena: ok. 40 zł (kosmetyk dostępny w Rossmannie)
Moja opinia:
Opakowanie serum zapewnia higieniczną i precyzyjną aplikację. Za dozownik służy nam solidna pompka, która uwalnia odpowiednią ilość kosmetyku. W moim przypadku, do jednokrotnego użycia, wystarczają dwa naciśnięcia mechanizmu. Wtedy na dłoni pojawia się produkt w postaci kremu, idealny pod względem struktury. Nie zaskoczę was pewnie, jeśli napiszę, że serum czaruje swym zapachem. Aromat kosmetyku jest mega trwały, intrygujący i zachęcający do systematycznego stosowania produktu.
Serum aplikuję na włosy suche i mokre. Na samym początku obawiałam się, że suche pasma będą po tym kosmetyku przetłuszczone, ale nic niepokojącego nie dostrzegłam. Serum pięknie podkreśla moje niesforne fale, włosy są zdecydowanie bardziej podatne na tworzenie wymyślnych fryzur. Czupryna zyskuje niesamowitą objętość, stuprocentowe nawilżenie i odżywienie. To jest to!
Ogólnie rzecz ujmując, każdy z tych kosmetyków się u mnie sprawdził i z pewnością powrócę do tego zestawu, kiedy tylko wykorzystam swoje zapasy. Nie sądziłam, że nowa seria kosmetyków marki Dove przypadnie mi do gustu do tego stopnia, iż produkty polecę najbliższym i znajomym włosomaniaczką :)
Serum aplikuję na włosy suche i mokre. Na samym początku obawiałam się, że suche pasma będą po tym kosmetyku przetłuszczone, ale nic niepokojącego nie dostrzegłam. Serum pięknie podkreśla moje niesforne fale, włosy są zdecydowanie bardziej podatne na tworzenie wymyślnych fryzur. Czupryna zyskuje niesamowitą objętość, stuprocentowe nawilżenie i odżywienie. To jest to!
Ogólnie rzecz ujmując, każdy z tych kosmetyków się u mnie sprawdził i z pewnością powrócę do tego zestawu, kiedy tylko wykorzystam swoje zapasy. Nie sądziłam, że nowa seria kosmetyków marki Dove przypadnie mi do gustu do tego stopnia, iż produkty polecę najbliższym i znajomym włosomaniaczką :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz