Chcąc zrobić sobie małą przerwę w świątecznych przygotowaniach, stworzyłam i podsuwam wam recenzję kolejnego produktu od firmy Vobro. Niech będzie to pomysł na prezent dla tych, którzy jeszcze jakimś cudem podarków na Boże Narodzenie nie mają. A może ktoś wśród waszych znajomych, czy rodziny ma w najbliższym czasie urodziny bądź imieniny? Też będzie to fajna opcja prezentowa...
Jest to kolejny produkt "z grupy" prezentowych. Swoją drogą teraz sobie tak przypominam, że w mojej okolicy na próżno szukać podobnych słodkości. Są, owszem, lecz nie tak pięknie pakowane. Kupując jakąś bombonierkę czy czekoladę, zawsze musimy dodatkowo zakupić ładną torebkę. No, bo wiadomo, że tak wypada. Niemniej, zawsze są to jakieś dodatkowe koszty, prawda?
W tym przypadku nie musimy się martwić o kwestię wizualną pralinek. Jest przepiękne, bardzo eleganckie opakowanie i cudna kokarda jako zwieńczenie całości. Czyż od produktu możemy wymagać czegoś więcej? Tak, tak, wybornego smaku. I tutaj firma Vobro nas nie rozczaruje.
W pudełeczku znajdziemy sporą ilość pralinek w formie kopczyka. Każda pralinka pakowana jest oddzielnie co sprawia, że kilka takich czekoladek możemy zabrać ze sobą np. na spacer. Nie martwimy się, że wszystko się rozpadnie, a nas dopadnie nieoczekiwany głód. Albo wysypać kilka takich pralinek na talerzyk ze świątecznym wzorem. Super pomysł!
Pralinki nadziewane są orzechowym kremem i uwaga, mają w środku cały, najprawdziwszy orzech laskowy. Całość smakuje genialnie, czekoladka rozpływa się w ustach, a jednocześnie jest odpowiednio słodka - nie do przesady. A to wszystko bez grama tłuszczów utwardzanych, barwników i konserwantów. Nic tylko konsumować i cieszyć się chwilą ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz