poniedziałek, 27 sierpnia 2018

Moje Auto - dbamy o wnętrze samochodu

Przyszedł czas na pokazanie wam kolejnych produktów z linii Moje Auto, dzięki którym zadbamy o czystość naszych samochodów. Bardzo polubiłam te preparaty, chociaż sprzątać auta nie lubię. Jednak z tymi specyfikami, pucowanie czterech kółek może stać się prawdziwą przyjemnością. Nie ma co narzekać, nie ma co przedłużać... Zobaczcie jakie cuda udało mi się ostatnio przetestować. 

 





Nie pamiętam kiedy miałam coś takiego do czyszczenia kokpitu. Zwykle sięgałam po chusteczki, ale wiecie, to jednak nie to samo. Preparat przekonał mnie do siebie zapachem zielonego jabłuszka. Wiecie, z tymi aromatami to bywa różnie. Część preparatów tego typu śmierdziało niemiłosiernie, ale w tym przypadku sytuacja wygląda inaczej. Mleczko faktycznie pachnie jabłkiem i nie jest to zapach sztuczny, czy bardzo chemiczny. Mnie jak najbardziej odpowiada!

Mleczko umieszczono w poręcznej, lekkiej i łatwej do manewrowania buteleczce z atomizerem. Bardzo lubię takie opakowania, ponieważ może ono podróżować ze mną, nic się nie wyleje podczas transportu itp. Atomizer działa bez zarzutu i nie mogę się do jego działania przyczepić. Rozpyla przyjemną, delikatną mgiełkę, a nie strugi preparatu. Naprawdę super!

Najbardziej interesuje was pewnie działanie mleczka... Cóż, u mnie sprawdza się rewelacyjnie. Nie jest zbyt tłuste, nie zostawia plam na kokpicie, smug, zacieków. Likwiduje każde zabrudzenia, a nawet chroni przed kurzem. Preparat posiada również filtr UV, co dla mnie jest ogromnym zaskoczeniem i elementem wyróżniającym mleczko w grupie podobnych produktów.  




Takie ściereczki są u mnie używane praktycznie non stop. Przetestowałam już ogrom podobnych produktów, ale jakoś z żadnym bardzo się nie polubiłam i żaden nie zagościł u mnie na dłużej. Po te ściereczki będę sięgała regularnie. Są według mnie najbardziej skuteczne...

  Opakowanie można wielokrotnie zamykać i otwierać. Chusteczki nie wysychają, zostały odpowiednio nasączone preparatem. Pachną najprawdziwszą, świeżą cytrynką. Ja bardzo lubię zapach cytrusów w środkach czyszczących. 

Chusteczki sprawdzają się znakomicie. Doskonale czyszczą kokpit, nie pozostawiają smug i zacieków. Mają działanie antystatyczne, nie niszczą, nie odbarwiają czyszczonej powierzchni. W opakowaniu jest ich aż 24 sztuki.

Jeśli szukacie skutecznych preparatów do czyszczenia wnętrza samochodu, to gorąco polecam wam te z linii Moje Auto.  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger