Z antyperspirantów korzystam przez cały rok. Nie mam większych problemów z potliwością, ale nosząc w okresie zimowym ciepłe ubrania, chcąc czy też nie, po prostu się pocę! Tym razem sięgnęłam po antyperspirant od Equilibra, a że ich kosmetyki znam doskonale, mogłam się spodziewać, że produkt szybko zyska status mojego ulubieńca.
Od producenta:
Skład:
Pojemność: 75 ml
Cena: 19.99 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:
Jest to mój kolejny kosmetyk z serii aloesowej. W tym produkcie mamy bardzo wysokie stężenie aloesu - 30%! W dodatku składnik został pozyskany w ręcznym procesie ekstrahowania na zimno, bez pasteryzacji, bez obróbki chemicznej. Aloes znajduje się na szczycie listy, także do składu kosmetyku ja przyczepić się nie mogę. Jestem po raz kolejny zadowolona z działania produktu Equilibra, bo obietnice producenta są wypełniane w stu procentach.
Antyperspirant mieści się w niewielkiej buteleczce, którą wyposażono w atomizer. To świetne rozwiązanie, jeśli chodzi o ten typ kosmetyku. Dozujemy go bez żadnych trudności, mechanizm rozpyla przyjemną mgiełkę, a nie strugi specyfiku. Antyperspirant nie posiada zapachu, więc wrażliwcowi ten fakt powinien się spodobać. Aromat też nie będzie się kłócił z perfumami, czy innymi kosmetykami pielęgnującymi nasze ciało.
Jak działa to maleństwo? Rewelacyjnie! Dzięki niemu nie martwię się mokrymi plamami pod pachami, antyperspirant nie dopuszcza do powstawania nieprzyjemnego zapachu. Wspaniale łagodzi podrażnienia po depilacji, nie wywołuje szczypania. Można go stosować nawet na stopy, co przy zimowej pogodzie będzie świetnym rozwiązaniem! Za skład i skuteczność przyznaję produktowi Equilibra ocenę celującą :)
.jpg)
