niedziela, 25 sierpnia 2019

Piękna sukienka Olga - BONAYS

Piękna sukienka Olga - BONAYS
Z tegorocznego sierpnia jestem raczej zadowolona. Pogoda wcale nie jest taka najgorsza, mile też spędziłam kilka ostatnich dni. Mam nadzieję, że i wrzesień będzie tak udany. Pewnie tak, bo wybieram się na wesele. Och jak dawno nie byłam na takiej imprezie. Na wesela bardzo lubię chodzić kiedy jest jeszcze cieplutko, tak pięknie, kolorowo. Można wtedy pokombinować z sukienkami. 

 

Ja rozglądałam się za odpowiednim strojem i rozglądałam. Asortyment miejscowych sklepów wcale mnie nie zadowolił, więc bardzo ucieszyłam się w momencie, gdy trafiłam na swój ideał na stronie sklepu BONAYS



Wybaczcie mi z góry za zdjęcia, lecz modelka ze mnie żadna. Trudno jest pokazać piękno tej sukienki na fotkach, bo w rzeczywistości jest po prostu przecudowna. Czegoś takiego szukałam, a że te moje poszukiwania troszkę trwały, radość ze znalezienia odpowiedniego modelu była ogromna.


Olga została wykonana z poliestru. Jest dopasowana, ładnie podkreśla kobiecą sylwetkę. Ja mam ją akurat przed kolanko, co myślę jest długością akuratną. Sukienkę z pewnością wyróżniają rękawki. Nie są one tak zwyczajne, bo w przypadku Olgi rękawy mamy mocno rozkloszowane, długie i można je ozdobić wiązaniem na kokardkę. Całość prezentuje się po prostu obłędnie. Wiem, nie na mnie, ale na modelce w sklepie już tak. 



Sukienkę można zestawić, myślę na wiele sposobów. Będzie pasowała do sandałków, jak i butów z zakrytymi palcami. Tak, szpileczki są tutaj niezwykle wskazane. Ja pomyślałam o czarnych butach na słupku, które dodatkowo podkreślą piękny, miodowy kolorek sukienki Olga. Pomimo tego, że Olga jest raczej dopasowana, ukrywa jednocześnie kobiece niedoskonałości, a podkreśla to, co po prostu ma podkreślać. Nosi się ją beż żadnego skrępowania ruchów. 





Sukienka nie podnosi się, nie zwija w tańcu, czy podczas normalnego chodzenia. Możecie w niej spokojnie usiąść ;) Materiał się nie gniecie, więc po całej nocy szalonej zabawy, nie będziecie wyglądać jak siedem nieszczęść. Do sukienki wystarczy dobrać tylko delikatne dodatki i już prezentujecie się jak milion dolarów. Z racji tego, że Olga ma zakryte ramiona, posiada długi rękawek, sprawdzi się na nieco chłodniejsze dni. Nie musicie dokupywać do niej jakichś marynarek, czy żakietów. Kreacja nadaje się oczywiście na wiele okazji: wspominane wesele, chrzciny, urodziny, a nawet do pracy.  

Pozytywnie zaskoczył mnie asortyment sklepu BONAYS. Na stronie ciężko zdecydować się na jeden, konkretny produkt. Jest tam tyle wspaniałych, modnych sukienek, że kobieta dosłownie może zwariować. Samej Olgi mamy kilka wersji, a ceny ubrań wcale nie są wygórowane. Moja sukienka została wykonana jak trzeba, nie ma jakiś odstających nitek, czy nieestetycznych przeszyć. Dlatego jestem bardzo zadowolona z jakości produktów oferowanych przez sklep BONAYS i z pewnością będę do nich zaglądała regularnie.

poniedziałek, 12 sierpnia 2019

Odżywczo - kojąca maska na dłonie

Odżywczo - kojąca maska na dłonie
W tym wpisie chciałam wam zaprezentować pewien kosmetyczny drobiazg, ale bardzo przyjemny i skuteczny. Znajdziecie go w sklepie MAGIAFRYZURY.PL 
Tak sobie myślę, że o tą część ciała dbam niezbyt porządnie, często o niej zapominam. Mowa oczywiście o dłoniach. Dlatego sięgając po taki produkt chciałam po części nadrobić zaległości i uspokoić sumienie ;) Czy jednak kosmetyk dał radę i czy polubiliśmy się na tyle, że powrócę do niego w najbliższym czasie? Czytajcie dalej!






Od producenta:

Skład:

Cena: 6.70 zł do kupienia tutaj
Moja opinia: 
Nie mogę się pochwalić pracą w klimatyzowanym pomieszczeniu, zajmującą się tylko klikaniem przed monitorem. Bardzo dużo rzeczy wykonuje na zewnątrz, w potwornym słońcu, mając kontakt z glebą. Nie jestem też fanką ochronnych rękawiczek, więc możecie sobie wyobrazić w jak kiepskim stanie są moje dłonie. Zwykłe kremy jakoś niespecjalnie dają radę, więc zdecydowałam się na terapię szokową dla swoich łapek.

Sięgając po taki produkt, w sumie nie liczyłam też że jakoś specjalnie mi pomoże, że poprawi na dłużej wygląd i stan moich dłoni. Zostałam jednak bardzo mile zaskoczona z czego mogę się tylko cieszyć. Dziś wiem, że po maskę będę sięgała regularnie, bo po prostu jest tego warta. Nie kosztuje też zbyt wiele jak na taki produkt.

Maska zamknięta jest w przyjemnej dla oka, szczelnej i odpowiednio opisanej saszetce. W środku znajdziemy rękawiczki nasączone płynem. Ten płyn nie spływa z dłoni, w moim przypadku szybko wnikał w skórę, chociaż nie w stu procentach. Potem jednak wszystko sama dokładnie wmasowałam w ręce, by nic się nie zmarnowało. Maska pachnie bardzo delikatnie, przyjemnie i nieco owocowo. Oczywiście najważniejsze jest działanie, które jak wam już wspominałam, totalnie mnie zaskoczyło. Maska szybko przynosi skórze ukojenie, porządnie nawilża, wygładza, nawet najbardziej suchą, zniszczoną skórę. W moim przypadku poradziła sobie nawet z opornymi skórkami. Jestem z tego produktu bardzo zadowolona i mogę go wam gorąco polecić.

niedziela, 11 sierpnia 2019

Żel pod prysznic Kiwi & Winogron - LAQ

Żel pod prysznic Kiwi & Winogron - LAQ
Lubię dbać o swoje ciało. Wybieram, albo też staram się wybierać dla niego jak najlepsze kosmetyki. Najlepsze, nie znaczy że najdroższe - o tym przekonałam się już wielokrotnie. Należę do osób, które wybierają produkty o wyszukanych, ciekawych zapachach. Nie jestem przywiązana do konkretnych nut aromatycznych, ale mam też swoje upodobania. Tak samo jak w kwestii samych kosmetyków. Kąpieli nie wyobrażam sobie bez żelu, czy peelingu. Potem balsamik i już jestem zachwycona. Ostatnio zakochałam się w pewnym żelu pod prysznic, który możecie znaleźć na stronie sklepu e-fryzjernia.pl Pozwólcie, że przedstawię go wam nieco bliżej. 






Od producenta:

Skład:
Aqua, Cocamidopropyl Betaine, Glycerin, Sodium Lauroyl Methyl Isethionate, Sodium Methyl Oleoyl Taurate, Lauryl Glucoside, Coco-Glucoside, Actinidia Deliciosa Fruit Extract, Vitis Vinifera Extract, Coffea Arabica Bean Extract, Cinnamomum Zeylanicum Extract, Hedychium Coronarium Root Extract, Capsicum Anuum Friut Extract, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Citric Acid, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Parfum
Pojemność: 300 ml
Cena: 12.50 zł do kupienia tutaj
Moja opinia:  
Opakowanie żelu z pewnością zachwyca i osobie odpowiedzialnej za projekt etykiety należy się i to bez żadnych wątpliwości, jakieś specjalne wyróżnienie. Nie widziałam chyba nigdy wcześniej tak udanej grafiki, jeśli chodzi o kosmetyki. Tak wiem, może przesadzam, ale osobiście bardzo lubię produkty do pielęgnacji ciała, czy też włosów, które nie tylko ładnie pachną i działają, ale też schludnie wyglądają na łazienkowej półce. W końcu korzystam z nich codziennie, patrzę na nie każdego dnia i oczekuję również, że taki produkt będzie też cieszył babskie oko. Ta buteleczka nie dość, iż prezentuje się znakomicie, to jest jeszcze poręczna i przemyślana pod względem dozowania.

Z aplikacją żelu nie mam żadnych problemów, ponieważ butelka wykonana z ciemnego plastiku, została wyposażona w solidną, nie zacinającą się pompkę. Oczywiście możemy ją również zablokować, by w niekontrolowany sposób żel nie opuścił swojego opakowania. Niby drobiazg, ale dla mnie bardzo istotny. Nie toleruję żeli, które przewracają się pod prysznicem, czy na skraju wanny. Dobra, już się nie czepiam, ale same wiecie jak to wszystko wygląda w rzeczywistości ;)

Żel posiada idealną konsystencję. Nie spływa z ciała i dłoni, doskonale się pieni. Pachnie? Obłędnie! No zakochałam się w aromacie tego kosmetyku. To najprawdziwsze połączenie winogron i kiwi. Całość tworzy orzeźwiający, energetyzujący koktajl zapachowy. Do szczęścia nie potrzebuje niczego więcej.

Żel świetnie oczyszcza skórę. Nie wysusza, nie podrażnia. Można go używać codziennie bez obaw o stan naszego ciała. Czy ujędrnia? Może nie w tempie natychmiastowym i bez wysiłku z naszej strony, lecz doskonale wygładza i przyjemnie napina skórę po kąpieli. Lubię ten efekt! Żel zawiera aż 98% składników naturalnych lub o niskim stopniu przetworzenia. Jest wydajny i nie kosztuje majątku.  
Copyright © 2016 To co kobieta lubi najbardziej... , Blogger